Forum klasy 3c gim41Poznań

marcind

A nasza klasa jest... specyficzna, inna. Są dni, że mam ochotę rozsmarować po ścianie wiekszość klasy a pozostałych w jasyr wziąć etc, a są takie, że jestem z nas dumny. Choć nie ma u nas zgody 100%, zawsze są jakieś waśnie, to jednak stramy się przedstawiać swoją klasę w dobrym świetle. A tak ogólnie, to nasza klasa wcale taka elitarna nie jest, tylko jesteśmy wyrachowani i wiemy, kiedy otworzyć dziób, kiedy nie, co zrobić w określonej sytuacji, a co nie. W sumie nie jestesmy tacy źli, ale tylko w porównaniu z resztą szkoły Twisted Evil

Aneta z 3a

Troszkę sobie pospamuję Smile

TEN KTO CHCE PYTANIA NA SPRAWDZIAN Z FIZY NIECH PISZE NA GG!!!!!!!!!!!!!

Guru J

Ale przyznaj Marcinku, że nasza klasa ma jedną wadę.Wpadamy w samouwielbienie Smile

Ale przynajmniej dowartościujemy się, żeby być lepsi:)

marcind

Taa, wad mamy duzo, lecz mówimy o nich niechętnie. Do wad należy m. in. totalny brak szacunku do wszystkich ludzi, sprzedajność, fałszywość, knucie, dwulicowość i egoizm.

Aneta z 3a

A ja was zawsze uważałam za najlepszą i najbardziej zgraną klasę w szkole. A tu okazuje sie, że macie tyle wad............

marcind

Znasz ludzi idealnych? Najwięcej wad mają tacy, którzy uważają, że są bez skazy. A co do wad, to dzielę i przenoszę, bo zrobił się nam total offtop![/quote]

Kaszka

Hmm... Miło przeczytać że uważasz naszą klasę za najbardziej zgraną. Wydaje mi się że większość nauczycieli też tak uważa tylko nie chcą się do tego przyznać...

ANula

Tylko teraz prawie wszyscy nauczyciele na nas narzekają... a wiadomo czemu *** Wink

marcind

Taa, niech sobie narzekają, a ja im się nie dziwię - zaryzykuję stwierdzenie. Czasem mam ochotę wysadzić nas wszystkich, ze mną na czele oczywiście w powietrze, a czasem ubóstwiam naszą klasę. Generalnie to jesteśmy tworem dynamicznym, ciągle się zmieniamy, a każda zmiana osobowości członka wpływa na całą klasę.

marcind

W sumie po przemyśleniu dochodzę do wniosku, że jesteśmy sztucznie stworzonym zbiorem wybitnych (na różnych polach rzecz jasna) jednostek. Każdy jest w czymś dobry, a w czymś totalnie kiepski(np. ja jestem dobry z gegry, a słaby z wf-u, a Gumbas odwrotnie), mamy zupełnie różne poglądy na świat, słuchamy różnej muzyki, różnie się ubieramy i różnie uczymy. I to jest w nas najlepsze, bo uczymy się tolerancji i wielokulturowości Gdybyśmy byli bandą identycznych ludzi, byłoby nudno i do bani.
Niech żyje tolerancja i różnorodność!
(W sumie do kompletu zoo brakuje nam jakiś odmieńców płciowych, Afroamerykan, Indian i nic więcej )

Guru J

W sumie to fakt... "(W sumie do kompletu zoo brakuje nam jakiś odmieńców płciowych, Afroamerykan, Indian i nic więcej )", ale taka jest kolej rzeczy. Uczymy się pracy w grupie, w społeczeństwie, z którego każdy jest inny i to jest piękne...